|   On-line: 51



 
Drogowiec Jedlińsk wywalczył pierwszy punkt w sezonie!
Już kilkakrotnie blisko byli zdobycia pierwszych punktów w rozgrywkach czwartej ligi piłkarze Drogowca Jedlińsk. Kolejnej szansy szukali w wyjazdowej konfrontacji z Józefovią Józefów i o mały włos nie zgarnęli kompletu "oczek". Remisowe spotkanie kończyli z dużym niedosytem...


Zarówno jesienią, jak i przed tygodniem, piłkarze Drogowca mieli szansę na podniesienie z murawy pierwszych punktów. Często jednak brakowało im szczęścia. I teraz też go trochę zabrakło, bo pełna pula była bardzo blisko.

Pierwsza połowa była dość wyrównana, ale więcej z gry miał zespół z Jedlińska. Własną bramkę zabezpieczał skutecznie, także, że gospodarze nie stworzyli w zasadzie żadnej klarownej sytuacji do zdobycia gola. Drogowiec za to groźnie kąsał, choć też nie miał właściwie "setek".
W każdym razie, po przeszło pół godzinie gry i egzekwowanym rzucie rożnym, piłka znalazła się pod nogami Jakuba Świątka< a ten choć lewonożny, niezwykle precyzyjnie przymierzył prawą nogą i piłka ugrzęzła w siatce.

Józefovia ruszyła do natarcia dopiero po przerwie, ale niewiele z tej optycznej przewagi wynikało. Na dodatek w 70. minucie, Mykolę Kharchuka brutalnie sfaulował Łukasz Uthke-Nowak, wykluczył jedlińszczanina z gry, a jak się okazało również siebie, bo za drugą żółtą kartę, obrzejrzał czerwoną i musiał opuścić boisko.
Drogowiec czyhał na kontry i miał szanse na zamknięcie meczu, ale zabrakło zdecydowania i precyzji.

Ambicja Józefovii, która dążyła do zdobycia bramki została nagrodzone niedługo przed końcem, bo Adrian Kobza zahaczył przeciwnika w polu karnym i sędzia podyktował "jedenastkę", która wykorzystał Piotr Grober.

- Zdobyliśmy pierwszy punkt w sezonie, na dodatek na wyjeździe, ale jestem zły, bo powinniśmy cieszyć się ze zwycięstwa. Zresztą wystarczy spojrzeć na moich piłkarzy - w każdym gotuje się sportowa złość. Mamy duży niedosyt, ale walczymy dalej - stwierdził po meczu trener Drogowca Piotr Wątorski.


JÓZEFOVIA JÓZEFÓW – DROGOWIEC JEDLIŃSK 1:1 (0:1)
Bramki:
Grober (87. – karny) – Świątek (32.)
Drogowiec: Samb - Kobza, Kolecki, Mortka, Wieczorek, Dobosz, Woźniak (88. F. Wojciechowski), Świątek (87. Nowakowski), Kharchuk (71. Kołodziejczyk), Zenik (88. Bielawski), Szubiński (81. Niewczas).

RASPO
Data: 2024-03-16 12:00:38 | Kategoria: Piłka Nożna / 4 liga | Odwiedzin: 1535
 





Podobnie jak w życiu "nie samym chlebem żyje człowiek" tak i my nie skupiamy się wyłącznie na sporcie. Teatr, kino, muzyka, rozrywka... także są nam bliskie. +wiecej

Oskar Przysucha zostaje w IV lidze! 09-06-2024
 
Radomiak II poskromił lidera. Energia poległa w sąsiedzkim pojedynku 08-06-2024
 
Medalowe fajerwerki ekipy RLTL GGG Radom 08-06-2024
 
Atakująca z Serbii nową zawodniczką MOYA Radomka 07-06-2024
 
Terminarz sezonu 2024/25 w PKO Bank Polski Ekstraklasie 06-06-2024
 
PIŁKARSKI ROZKŁAD JAZDY NA WEEKEND (7-11 czerwca) 06-06-2024
 
Nowa libero w MOYA Radomce Radom 05-06-2024
 
Broń pokazała charakter na finał sezonu 05-06-2024
 
Ruszyła Rowerowa Stolica Polski. Dołączajcie! 05-06-2024
 
Plan przygotowań Radomiaka do sezonu 2024/2025 04-06-2024
 
Dwa medale radomianki Mistrzostw województwa juniorek 04-06-2024
 
Nie żyje była zawodniczka Radomki. Miała zaledwie 33 lata... 04-06-2024
 
MTS Lider tworzy historię. Jego szczypiorniści zostali wicemistrzami Polski! 02-06-2024
 
Radomscy długodystansowcy w blasku medali 02-06-2024
 
Proch Pionki szybuje w stronę awansu. Trwa heroiczny bój o utrzymanie 02-06-2024
 



Copyright 2008 - 2012 RadomSport.pl