-
Konrad Misiewicz: – Warto kibicować AZS-owi Politechnika!Dodał: RadomSport.pl / Data: 21-09-2009, 08:49Piłkarze ręczni AZS-u Politechnika Radomska kapitalnie rozpoczęli sezon, pokonując kandydata do awansu, do ekstraklasy – ASPR Zawadzkie. Jednym z absolutnych debiutantów w barwach Akademików był Konrad Misiewicz, który już okazał się sporym wzmocnieniem zespołu.
Grzegorz Stępień, RadomSport.pl: - Lepszego otwarcia sezonu chyba nie mogliście sobie wymarzyć.
Konrad Misiewicz: - Rzeczywiście, pokonaliśmy faworyta, na dodatek różnicą kilku bramek. Bardzo nas to zwycięstwo cieszy, bo do meczu podeszliśmy z pełną koncentracją, wolą walki, determinacją. Po takim początku sezonu trudno nie być zadowolonym, ale nie popadamy w euforię. Przed nami kolejne pojedynki w wyjątkowo mocnej grupie, ale obiecujemy, że każdym z nich damy z siebie wszystko. Pokazaliśmy, że warto przychodzić na mecze AZS-u, kibicować nam i oglądać piłkę ręczną w Radomiu. Już teraz w imieniu zespołu zapraszam na nasze kolejne pojedynki!
Ciężką walkę okupiłeś porwaną koszulką, już choćby to świadczy, że wygrana wcale nie przyszła tak łatwo.
- Było bardzo ciężko! Zawadzkie to naprawdę silna ekipa, długo nie mogliśmy ich złamać, ale w końcu się udało. W newralgicznych momentach potrafiliśmy zatrzymać rywala i pokazać, że mamy charakter. Oby tak dalej.
Przed sezonem, trener gości Gienadij Kamielin stwierdził wprost, że interesuje go tylko awans do ekstraklasy. Skoro pokonaliście jego drużynę, to co interesuje AZS?
- Ta pewność siebie, chyba trochę zgubiła Zawadzkie. Jeśli myśleli, że przyjadą do Radomia po pewne punkty, to srogo się zawiedli. My nie mamy może sprecyzowanych celów, ale do każdego meczu podchodzimy, jak do najważniejszego, ostatniego. Potem wyniki zostaną zsumowane i zobaczymy co z tego wyjdzie. Oby wyszło coś fajnego.
Z Zawadzkimi zagrali wszyscy zawodnicy AZS-u. Czy właśnie szeroki skład będzie waszym największym atutem?
- Znamy się dobrze, jesteśmy ze sobą zżyci, bo rywalizowaliśmy już w juniorach. Teraz tworzymy jeden zespół, w którym każdy może wejść na boisko i dać od siebie to co ma najlepsze. U nas nie mam miejsca na indywidualne popisy, musimy grać zespołowo i wzajemnie się wspierać. To będzie nasza siła!
Czy bracia Misiewiczowie mogą grać jeszcze lepiej?
- Na pewno nie pokazaliśmy z Przemkiem pełni możliwości. Nowy zespół, nowi kibice, nowe środowisko, do wszystkiego trzeba się przyzwyczaić. W pierwszym meczu odczuwa się jakąś tremę, ale potem to mija i gra się lepiej. Nas na pewno stać na dużo więcej.
Rozmawiał GRZEGORZ STĘPIEŃ
Radomiak z Wartą na remis
Zobacz
PP: Orzeł pokonał Broń
Zobacz
Radomiak przegrywa w Nadarzynie
Zobacz
Gadu-gadu: 5008963
E-mail: redakcja@radomsport.pl
Wybierz kategorię, która Cię interesuję:
Drugie miejsce Olimpijczyka wśród juniorów
Goście z Estonii zgarnęli główne trofeum
Radomiak remisuje; kibice świetnie dopingują - video
Przykra porażka piłkarzy ręcznych Politechniki
Rosasport rozgromił STACO w Niepołomicach
Radomiak zremisował z Wartą Sieradz
Zwolenianka nadal liderem, ważne punkty Wulkanu Zakrzew i Szydłowianki
Niespodziewana porażka Sadownika w okręgówce
Wielu chętnych do przodownictwa w gr. I klasy A
Październik w Alibi
2.10 - Dj Raver, impreza klubowa, start 20, wjazd 5pln
3.10 - Dj James ... (więcej)
Prezentujemy Państwu linki, które z pewnością przydadzą się nie tylko każdemu kibicowi, ale także fanom kultury i nauki.
Nieoficjalny serwis Jadaru...(więcej)
Dodaj komentarz
Komentarze