Złota jesień w wykonaniu Energii Kozienice [PODSUMOWANIE] Energia Kozienice po rundzie jesiennej czwartej ligi znajduje się na podium ligowej tabeli, z niemal identycznym bilansem jak Szydłowianka Szydłowiec. Strata do liderującego Oskara Przysucha jest znaczna, ale kozieniczanie nie muszą też nerwowo oglądać się za plecy. Energia to także triumfator rozgrywek Pucharu Polski. Jesień, w wykonaniu podopiecznych Pawła Potenta, była bardzo dobra, ale jak wiadomo, apetyty rosną w miarę jedzenia. Zapraszamy do zapoznania się z podsumowaniem rundy jesiennej w wykonaniu Energii Kozienice.
- Przystępując do rozgrywek stawialiśmy sobie za cel wygranie jak największej ilości spotkań, ze szczególnym uwzględnieniem meczów na własnym boisku oraz bycie w górnej części tabeli - wyjaśnia trener Paweł Potent. Cel ten udało się zrealizować, bowiem Energia poniosła jedynie dwie porażki, a na własnym obiekcie była niepokonana. W efekcie dało to wysokie, trzecie miejsce w tabeli.
W kuluarach i przedsezonowych oczekiwaniach wobec Energii już tradycyjnie można było słyszeć głosy o awansie. Trener Potent ze spokojem studzi jednak oczekiwania. - Wydaje mi się, że klub nie jest jeszcze gotowy na to, by skutecznie walczyć o awans, co dokładnie odzwierciedla tabela w tej rundzie, a także wyniki osiągane w poprzednich latach. Mimo wszystko, jestem zadowolony z postawy drużyny, bo jest to kolejny rok, gdzie poprawiamy nasz dorobek punktowy, a więc systematycznie idziemy w dobrym kierunku.
W rundzie jesiennej obecnego sezonu Energia Kozienice zasłynęła ofensywną grą. Aż 43 strzelone gole to zdecydowanie najlepszy wynik w lidze, a trzeba również dodać, że kozieniczanie wcale nie tracili przy tym dużo bramek. - Nasza gra jest bardzo widowiskowa, potrafimy strzelać dużo goli i myślę, że ofensywną piłką, zarówno w Pucharze Polski, jak i w rozgrywkach ligowych, zaskarbiliśmy sobie sympatię kibiców - podkreśla Paweł Potent.
Szkoleniowiec Energii Paweł Potent nie ocenia jednak całej rundy w samych superlatywach. - Na pewno początek rozgrywek nie był dla nas taki, jak sobie zakładaliśmy. Szczególnie strata punktów w meczu z beniaminkiem z Raszyna była bardzo bolesna i wzbudziła pewien niepokój, że rozgrywki dla naszego zespołu wcale nie będą lekkie, łatwe i przyjemne. Myślę, że stąd też wzięły się kolejne straty punktów w pierwszych kolejkach - wspomina trener. Przełom nastąpił jednak już po piątej kolejce, od której Energia pozostaje zespołem niepokonanym zarówno w rozgrywkach ligowych, jak i Pucharze Polski.
Energia Kozienice została także triumfatorem Pucharu Polski na szczeblu okręgu radomskiego. Trener Potent uważa to za duży sukces swoich podopiecznych. - Wiadomo, że na samym początku żadna z drużyn z wyższych lig nie traktuje tych spotkań szczególnie poważnie. Z każdym kolejnym meczem i awansem poprzeczka idzie jednak coraz wyżej. Każdy kolejny mecz miał dla mnie wyższą rangę. Zdobycie tego pucharu to duży sukces w nowej historii klubu i bardzo się z niego cieszymy.
ADAM MĄKOSA
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|