Czarni wyrwali punkt w Rzeszowie! Wywalczenie przez Cerrad Czarnych Radom choćby punktu w wyjazdowym meczu z Asseco Resovią Rzeszów miało być sporą sensacją. Nie zawiedli się ci, którzy wierzyli o mocno trzymali kciuki za radomian. O mały włos, mogli oni zgarnąć jeszcze większą zdobycz...
Radomianie w meczach na parkietach rywali walczących o najcenniejsze laury w kraju ostatnio prezentują się o niebo lepiej, niż chociażby w ostatnich konfrontacjach 2014 roku. Po bardzo interesującym pojedynku, wielu wzlotach Dirka Westphala i jego kolegów, mogli z Rzeszowa wywieźć nawet dwa oczka. Nieznacznej przewagi z tie breaka nie udało im się jednak obronić.
Najważniejsze, że kryzys, o którym mówiło się w radomskim teamie, powoli zanika, a zawodnicy udowadniają, że z kolejki na kolejkę "docierają się" i zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, dopiero w play off zaprezentują najwyższą dyspozycję.
ASSECO RESOVIA RZESZÓW – CERRAD CZARNI RADOM 3:2 (23:25, 26:24, 19:25, 25:14, 15:12)
Resovia: Drzyzga, Lotman, Nowakowski, Schoeps, Ivović, Dryja, Ignaczak (libero) oraz Penczew, Holmes, Buszek
Czarni: Kampa, Żaliński, Ostrowski, Oivanen, Westphal, Pliński, Kowalski (libero) oraz Kędzierski, Bołądź, Wachnik, Gutkowski
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|