Filip Wójcik próbuje swoich sił w Rotaxie Już za dwa tygodnie, na torze South Garda Karting w Lonato, rozegrany zostanie Finał Światowy serii ROK CUP. Zdobywca jednego z biletów na te prestiżowe zawody, Filip Wójcik, wykorzystuje każdą nadarzającą się okazję, by jak najlepiej się do nich przygotować. Szansę na podtrzymanie formy, a także spróbowanie swoich sił w zupełnie nowej stawce, miał w miniony weekend. Na domowym torze kierowcy w Radomiu rozegrane zostały finałowe rundy serii ROTAX MAX CHALLENGE POLAND, podczas których Wójcik ścigał się w kategorii SENIOR MAX.
Mokry i wymagający tor był świetną okazją do przeprowadzenia treningów w bojowych warunkach. Wójcik startując w nowej dla siebie klasie - SENIOR MAX prezentował świetne tempo. Sobotnie kwalifikacje podsumowuje 2 polem startowym. Niestety półfinał okazuje się dla niego pechowy. Decyzją sędziów zostaje na niego nałożona kara wykluczenia. W finale startuje z końca stawki. Podejmuje szereg pojedynków i odrabiając starty sięga drugiego miejsca. Stratą zaledwie dwóch punktów ociera się o podium rundy.
Niedzielę rozpoczyna mocnym akcentem - zdobywa pole position. W półfinale atakuje go Jan Krencisz. Kierowcy pojedynkują się i ostatecznie Wójcik notuje spadek na trzecią pozycję. Niestety finał nie przebiega po myśli kierowcy. Mimo tasowań na pozycjach i walki o jak najlepszy wynik, na mecie melduje się jako piąty.
Choć weekendowe starty były jedynie treningiem, ukazują, że kierowca w pełni odnajduje się w nowej dla siebie sytuacji. Mimo zmiennych warunków, a także braku doświadczenia w nowej stawce kierowców, był silnym konkurentem w walce o jak najlepszy wynik, co może wróżyć udane starty na włoskim torze South Garda Karting.
MAD
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|