ROSA vs. Start – lekko, łatwo i przyjemnie?! Jeszcze nie przebrzmiały echa fantastycznej powrotu do meczu w starciu z Turowem Zgorzelec, a już trzeba przeformatować myśli na pojedynek ze Starem Lublin. Odbędzie się on już we wtorek 9 lutego i co tu ukrywać – liczymy na przekonywujące, 15. już zwycięstwo Radomskich Smoków w Tauron Basket Lidze.
Meczem ze Starem ROSA odrobi zaległości. Chyba nikomu nawet przez myśl nie przechodzi, że murowany faworyt z Radomia, mógłby walczyć tym razem o wygraną do ostatniej syreny. Oczywiście nikt się na parkiecie nie położy, ale lublinianie to naprawdę słaby zespół – aktualnie „czerwona latarnia” rozgrywek.
O niespodziance nie może być w tym przypadku mowy. Start co prawda próbuje coś zmieniać – trenerem od kilku kolejek jest Duśan Radović, a do zespołu dołączyli nowi zawodnicy: Marko Popović i Nikola Jeftić, ale stylu zmienić się nie udało. Lublinianie zazwyczaj przegrywają i to przegrywają wyraźnie.
Najgorszym grzechem, który mógłby przytrafić się ROSIE byłoby zlekceważenie rywala. Bo pamiętać trzeba, że Start, mimo iż słaby, zdołał pokonać ligowego potentata – Stelmet Zielona Góra (drugą drużyną, której ta sztuka się udała jest ROSA), a poza tym gra bez żadnej presji.
Dlatego najpewniej czy we wtorek będzie dla ROSY lekko, łatwo i przyjemnie, zależy głównie od postawy radomskiego zespołu. Grając swój normalny basket, Radomskie Smoki nie powinny pozwolić Startowi na zbyt wiele.
ROSA RADOM – START LUBLIN, wtorek godz. 18.30
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|