Anwil w opałach! ROSA przed wielką szansą na pewny medal! Za nami trzy pojedynki półfinałowe, pomiędzy ROSĄ Radom, a Anwilem Włocławek w półfinale play-off Tauron Basket Ligi. Ogromny, krok ku finału wykonali podopieczni Wojciecha Kamińskiego, którzy w ostatni wtorek (17 maja) wygrali w Hali Mistrzów i w rywalizacji do trzech zwycięstw prowadzą 2:1!
Po dwóch starciach w radomskiej hali MOSiR-u, półfinałowa rywalizacja Tauron Basket Ligi pomiędzy ROSĄ, a Anwilem przeniosła się do Włocławka. Spotkanie numer trzy we wrocławskiej hali Mistrzów, miało bardzo istotne znaczenie, w dalszej rywalizacji tej pary.
W Radomiu Anwil Włocławek zdobył jeden, bardzo cenny triumf, który stawiał ich w roli faworyta w dwóch kolejnych konfrontacjach na własnym terenie. Dlaczego Anwil mógł czuć się faworytem? W tym sezonie rozgrywek Tauron Basket Ligi, podopieczni Igora Milicicia nie ponieśli żadnej porażki "w domu" w rundzie zasadniczej. Padało więc kolejne pytanie. Czy ROSA jest w stanie przeciwstawić się włocławianom, na ich hali? Odpowiedź po trzecim meczu brzmiała jednoznacznie: TAK!
ROSA Radom we wtorkowym (17 maja) meczu numer trzy, wystąpiła bez jednego ze swoich kluczowych zawodników CJ'a Harrisa, który ze względu na uraz dłoni, nie zagrał ani minuty. To jednak nie wybiło koszykarzy radomskich Smoków, a jedynie jeszcze bardziej zdeterminowało do walki. Bezapelacyjnym liderem, który poprowadził ROSĘ do zwycięstwa był Michała Sokołowski, który był autorem 26 punktów! Radomianie byli w tym starciu nie do zatrzymania, zaś wśród gospodarzy, każda nieudana akcja wprowadzała wiele nerwowości i niepewności, co miało ogromne znaczenie w skuteczności rzutowej.
ROSA wygrała trzeci mecz 56:71 i w rywalizacji do trzech zwycięstw objęła prowadzenie 2:1! Czwarte spotkanie rozegrane zostanie w najbliższy czwartek (19 maja) również we Włocławku. W przypadku zwycięstwa ROSY, radomianie awansują do finału, zaś triumf Anwilu sprawi, że wrócimy na piąte, decydujące starcie do Radomia (21 maj).
W meczu numer cztery, pomiędzy Anwilem, a ROSĄ, wśród gospodarzy nie zobaczymy podstawowego rozgrywającego włocławian Roberta Skibniewskiego, który w skutek kontuzji złamanego palca, został wyeliminowany z gry do końca sezonu. W wielki Finale Tauron Basket Ligi, czeka już obrońca tytułu Stelmet BC Zielona Góra, który pokonał trzykrotnie Energę Czarnych Słupsk.
Mecz nr 1: ROSA Radom 58:64 Anwil Włocławek (0:1)
Mecz nr 2: ROSA Radom 82:65 Anwil Włocławek (1:1)
Mecz nr 3: Anwil Włocławek 56:71 ROSA Radom (1:2)
Mecz nr 4: Anwil Włocławek - ROSA Radom - czwartek (19 maja) godzina 18:00, Hala Mistrzów we Włocławku
Mecz nr 5 (jeżeli rywalizacja nie zakończy się we Włocławku): ROSA Radom - Anwil Włocławek, sobota (21 maja) godzina 20:00, hala MOSiR-u w Radomiu.
ADAM KURASIEWICZ
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|