|   On-line: 25



 
W. Żaliński: - Chwila zapomnienia może przekreślić możliwość spełnienia marzeń
Siatkarze, korzystając z przerwy między sezonami, w zdecydowanej większości oddają się błogiemu lenistwu. Tymczasem kapitan Cerradu Czarni, Wojciech Żaliński, funkcjonuje na wyższych obrotach. Opowiedział nam m.in. o dotychczasowej karierze, sposobie na wakacyjną nudę, a także umieetności mówienia "nie".


Materiał współfinansowany w ramach Gminnego Programu Przeciwdziałania Narkomanii Gminy Miasta Radomia.


Trwa przerwa między sezonami, ale chyba dla kapitana Cerradu Czarni nie oznacza to błogiego wypoczynku i oderwania się od siatkówki?
Wojciech Żaliński:
Błogiego odpoczynku nie mam, głównie ze względu na duże zmiany w życiu osobistym. Tydzień temu po raz drugi zostałem ojcem, znowu funkcjonuję na wyższych obrotach, ale jest to ekscytujący czas dla całej mojej rodziny. Nie zapomniałem jednak o tym, że jestem profesjonalnym sportowcem i regularnie podtrzymuję formę sportową, głównie ćwicząc na siłowni. Nowe obowiązki w domu spowodowały że nie mam czasu oglądać meczów reprezentacji Polski w siatkówce, ale oczywiście śledzę wyniki. Cieszę się, że żona urodziła po finale NBA, dzięki czemu mogłem obejrzeć wszystkie mecze.

Jesteś jednym ze sportowców, którzy wpisali się w radomskie środowisko tak mocno, że wręcz nie można wyobrazić sobie siatkarskiej rzeczywistości w Radomiu bez Ciebie. Długa była droga do zostania idolem...
- Idolem to chyba za duże słowo, chociaż zdaję sobie sprawę, że w klubie z takimi tradycjami, tak dużym zainteresowaniem siatkówką w mieście i liczną młodzieżą uprawiającą siatkówkę gracze Cerrad Czarnych w tym m.in. ja, możemy być w pewnym wzorem do naśladowania. Do Radomia przyszedłem przeszło 12 lat temu i moja droga była dosyć wyboista, z dwuletnimi epizodami w Warszawie i Gdańsku. Odnoszę wrażenie, że największy progres poczyniłem już po powrocie do Radomia, co również pozwoliło mi zostać kapitanem zespołu. Wiem, jak zasłużeni dla klubu i miasta zawodnicy pełnili wcześniej tę rolę, co w kontekście mojej obecnej funkcji jest dla mnie ogromnym splendorem.

Masz na swoim koncie wiele sportowych sukcesów, występy w reprezentacji Polski. Udział w wielu wyjazdowych zgrupowaniach i imprezach, sprawiał zapewne, że i wszelkiego rodzaju używki, narkotyki, dopalacze były dla Ciebie łatwo dostępne. Wielu młodych ludzi, niestety także sportowców, decyduje się, żeby po nie sięgnąć. Udało Ci się tego uniknąć?
- Nigdy nie odniosłem wrażenia że jestem blisko zażywania narkotyków. Moim celem od zawsze było być profesjonalnym sportowcem i również od zawsze zdawałem sobie sprawę, że chwila zapomnienia, chęć spróbowania może zaprzepaścić kilka lat ciężkiej pracy, a zarazem przekreślić możliwość spełniania marzeń.

Czy siatkarze, ale i inni młodzi sportowcy, w ogromnym reżimie pracy, powinni w ogóle pozwalać sobie na narkotykowe rozluźnienie?
- Kompletnie nie akceptuję tej formy rozluźnienia, jest dużo lepszych możliwości na rozluźnienie się i oderwanie od codziennej rzeczywistości. Ja dawno temu zdecydowałem się na sport, nawet jeżeli mam przerwę od profesjonalnego uprawiania siatkówki, staram się uprawiać inne dyscypliny czy formy aktywności.

Wiele osób próbuje wmówić młodzieży, że jedna czy dwie "działki" to świetny sposób na rozładowanie stresu czy odreagowanie go. Jako profesjonalista jakie masz zdanie na ten temat?
- Tak jak wspomniałem, dla mnie taka możliwość po prostu nie istnieje. Zakazany owoc zawsze smakuje najlepiej, dlatego warto zrezygnować zawczasu, żeby za chwilę nie poczuć uzależnienia.

Jaki więc sposób poleciłbyś na rozładowanie ciągle rosnącej adrenaliny i przekonanie ich do tezy, że "narkotyki to syf"?
- Nawiązując do terminologii narkotykowej - najlepszą odpowiedzią jest po prostu "Ćpaj sport".

A na okres wakacyjny, jako czynny sportowiec, jaką formę aktywnego wypoczynku polecisz młodym radomianom?
- Osobiście polecam rower, tenis lub squash. Od niedawna w naszym mieście funkcjonuje fantastyczna inicjatywa jaką jest "Rower Miejski", gorąco wszystkich zachęcam do korzystania!


Poleć artykuł swoim znajomym


Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!


Data: 2017-06-23 21:33:31 | Kategoria: Siatkówka / PlusLiga | Odwiedzin: 2776
 





Podobnie jak w życiu "nie samym chlebem żyje człowiek" tak i my nie skupiamy się wyłącznie na sporcie. Teatr, kino, muzyka, rozrywka... także są nam bliskie. +wiecej

Radomianin szóstym sprinterem Europy! 22-03-2024
 
Finał Wiktorii Chmielewskiej w Bytomiu 21-03-2024
 
Przedsmak Euro 2024 w Radomiu już w kwietniu! 21-03-2024
 
PIŁKARSKI ROZKŁAD JAZDY NA WEEKEND (22-24 marca) 21-03-2024
 
Rozpoczyna się Trening do Rowerowej Stolicy Polski! Zapisz się już dziś! 20-03-2024
 
Były mistrz świata piłkarzem Radomiaka 19-03-2024
 
Porozmawiajmy o Muzeum Radomskiego Sportu 19-03-2024
 
Róznorodność w sporcie może być siłą! 19-03-2024
 
Trzy medale zapaśników Olimpijczyka na MP 19-03-2024
 
Bolesny błąd HydroLuksiar w boju z wiceliderem 18-03-2024
 
Z piekła niemal pod niebiosa - Pilica Białobrzegi z pierwszym wiosennym triumfem 17-03-2024
 
APR Radom znów wygrał - tym razem w Szczecinie 16-03-2024
 
HydroTruck poległ w wyjazdowym boju z GKS-em Tychy 16-03-2024
 
Wystartowała Tymex Liga Okręgowa. I to w jakim stylu! 16-03-2024
 
Radomiak uległ liderowi z Białegostoku 16-03-2024
 



Copyright 2008 - 2012 RadomSport.pl