Oskar Przysucha – rewolucja wyjdzie na dobre? To będzie niemal nowy zespół. Dziewięciu zawodników opuściło drużynę, dziewięciu zostało pozyskanych. Mowa o Oskarze Przysucha, który powinien walczyć o czołowe lokaty w IV lidze. – Zmiany były bardzo duże, ale jeśli udało nam się to wszystko poskładać, nie powinno być źle – uważa trener przysuskiej drużyny Bolesław Strzemiński.
Rzeczywiście w Oskarze doszło do prawdziwej, kadrowej rewolucji. Już na pierwszy rzut oka można jednak stwierdzić, że zespół nie został osłabiony. Wielu piłkarzy przyszło co prawda od spadkowiczów, ale były to postacie wiodące w swoich ekipach, często z przeszłością w wyższych ligach.
Oskar ma dwóch nowych, ale równorzędnych bramkarzy: Norberta Wnukowskiego (ostatnio Orzeł Wierzbica i Pawła Wieczorka (Szydłowianka Szydłowiec). Z Orła przybyli także: Cezary Zieliński, Tomasz Bartosiak i Przemysław Śliwiński. Tego ostatniego, byłego piłkarza Radomiaka chcieli mieć u siebie wszyscy czwartoligowcy z naszego regionu.
Z kolei z Szydłowianki zostali pozyskani jeszcze: Tomasz Zagórski i Patryk Czarnota.
Na grę w Oskarze zdecydował się także Kamil Molga, występujący wiosną w LKS-ie Promna.
Nowością są dwaj piłkarze z Republiki Południowej Afryki. Potwierdzony jest już Luciano Matsoso, zawodnik z „papierami” na grę co najmniej w III lidze. Brakuje jeszcze jednego dokumentu do załatwienia transferu Itumelanga Nkwany, a poza tym jest on drugim zawodnikiem spoza Unii Europejskiej i powinien mieć status profesjonalisty z czym może być problem. Gdyby się jednak udało, obaj mogą grać jednocześnie, bo Oskar otrzymał na to zgodę.
Na co stać nowego Oskara? – Przede wszystkim to ciągle zmagamy się z jakimiś reorganizacjami. Sportowo, chciałbym, żebyśmy zaliczali się do czołowych zespołów ligi. Zastrzegam jednak, że przy tylu zmianach możemy potrzebować czasu na zgranie – ocenia Bolesław Strzemiński. Zapytany, czy nie należy być większym optymistą po udanych meczach kontrolnych, odpowiada w swoim stylu: - Gdyby ktoś nam przyznawał punkty za sparingi, to byłbym spokojny. Warunki ligowe to jednak zupełnie coś innego.
OSKAR PRZYSUCHA – BŁONIANKA BŁONIE, sobota godz. 15
GAS
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|