ROSA Radom poleciała do Hiszpanii po niespodziankę Z wielu względów, absolutnym faworytem starcia w Lidze Mistrzów, pomiędzy Movistar Estudiantes Madryt, a ROSĄ Radom jest zespół ze stolicy Hiszpanii, ale już w biblijnej przypowieści Dawid pokonał Goliata. A historia sportu, również koszykówki, zna setki, a może nawet tysiące rozwiązań niespodziewanych, nawet sensacyjnych. Nie mielibyśmy nic przeciwko temu, żeby kolejne stało się udziałem Radomskich Smoków.
Estudiantes może nie jest tak znany jak inny madrycki klub – Real, ale jego historia musi budzić szacunek. Powstał w 1948 roku, a od 1955 roku bierze udział w rozgrywkach hiszpańskiej ekstraklasy, czyli od początku ich istnienia. Nigdy z ACB nie spadł, choć w 2012 roku utrzymał się jedynie przez kłopoty finansowe innego klubu CB 1939 Canarias, którego miejsce zajął. Ostatnie lata nie są więc tak tłuste jak poprzednie, ale Estudiantes to wciąż marka, która potwierdziła zresztą swą klasę przed tygodniem bijąc na wyjeździe, na inaugurację Basketball Champions League, silną przecież ekipę AEK Ateny.
Zespół z Madrytu zagra u siebie, ale nie do końca. Normalnie występuje w hali Palacio de Deportes de la Comunidad de Madrid, ale od jakiegoś czasu obiekt ten jest niedostępny. Dlatego Estudiantes korzysta z gościnności podmadryckiego miasta Torrejón de Ardoz, grając w roli gospodarza Pabellón Jorge Garbajosa. Czy fakt ten może mieć jakiś wpływ na przebieg jutrzejszego meczu? Naszym zdaniem niewielki, to raczej rodzaj ciekawostki.
Radomianie udali się do stolicy Hiszpanii późnym popołudniem. Niestety w składzie zabrakło Daniela Szymkiewicza, który w środę przejdzie szczegółowe badania i być może wtedy też poznamy przyczynę jego dolegliwości.
– Na upartego Daniel mógł lecieć do Madrytu, ale nie było sensu ryzykować. Lepiej zdiagnozować jego uraz i jak najszybciej wdrożyć ewentualne leczenie – uważa Piotr Kardaś, prezes ROSA SA.
Miejsce naszego rozgrywającego zajął w kadrze meczowej Mateusz Szczypiński.
– Nie jest komfortową sytuacja kiedy gramy bez nominalnego rozgrywającego, ale utyskiwanie nad tym z pewnością niczego nie zmieni. Radzimy sobie na ile możemy i na pewno w starciu z Estudiantes powalczymy – podkreśla trener ROSY Wojciech Kamiński.
MOVISTAR ESTUDIANTES MADRYT – ROSA RADOM, środa 18 października godz. 20.30
Pozostałe mecze 2. kolejki grupy C:
UMANA REYER WENECJA – AEK ATENY, wtorek 17 października godz. 20.30
BANVIT BANDIRMA – PETROL OLIMPIJA LJUBLJANA, środa 18 października godz. 19.30
MEDI BAYREUTH – SIG STRASBOURG, środa 18 października godz. 20.30
GAS
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|