|   On-line: 21



 
ROSA vs. Stelmet - radomscy bohaterowie są zmęczeni!
Po epickim zwycięstwie nad Banvitem Bandirma w Lidze Mistrzów, ROSA Radom w fenomenalnym stylu wróciła do walki o punkty w Polskiej Lidze Koszykówki. Mistrz Polski, Stelmet Zielona Góra, do przerwy był bezradny, ale w drugiej odsłonie stłamsił Radomskie Smoki i odniósł zwycięstwo.


Nadkomplet widzów, świetna oprawa związana z Dniem Niepodległości, kapitalny występ Młodzieżowej Orkiestry Dętej "Grandioso", znakomita atmosfera - do pełni szczęścia miejscowej publiczności zbrakło jedynie zwycięstwa ROSY Radom. Wielka szkoda, bo Stelmet BC Zielona Góra był w meczu bezpośrednio transmitowanym przez telewizję Polsat Sport, do pokonania. Radomskie Smoki pokazały to zresztą dobitnie w pierwszej połowie pojedynku.

Patriotyczna oprawa widowiska i znakomicie wykonany przez "Grandioso" Mazurek Dąbrowskiego, rewelacyjnie wprowadziły widzów w atmosferę nie tylko koszykarskiego święta. Tym bardziej, że ROSA znakomicie otworzyła mecz. Rozpoczął "trójką" Robert Witka, a potem z każdą minutą było tylko lepiej. Bez zarzutu funkcjonowała obrona gospodarzy, akcje miejscowych napędzały kontry, radomianie mieli też troszkę szczęścia (w myśl zasady, że to sprzyja lepszym). Przewaga ROSY rosła i na niewiele zdawały się przerwy brane przez trenera Stelmetu Artura Gronka.

Kiedy pod koniec drugiej kwarty przewaga Radomskich Smoków wynosiła 19 punktów, nic nie wskazywało, że gospodarze wypuszczą zwycięstwo z rąk. Może dlatego trochę zlekceważyli dwie ostatnie akcje przed przerwą, mistrz Polski trochę się zbliżył, a wygląda na to, że był to początek nieszczęścia ROSY.

W mistrzowskim stylu Stelmet wrócił do gry. Zielonogórzanie grali bardzo konsekwentnie, kapitalną zmianę dał Martynas Gecevicius, a ROSA nie mogła znaleźć na to recepty. W ataku brakowało precyzji i łutu szczęścia, bo piłka kilka razy zatańczyła na obręczy. Tak, czy inaczej radomianie trafili tylko trzy "trójki", próbując aż 27 razy. Tymczasem Stelmet "poczuł krew", poszedł za ciosem i nie pozwolił już sobie odebrać wygranej.

- Przeciwnik zachował więcej sił, miał szerszą rotację, lepiej wykorzystywał zmiany. Wystarczy spojrzeć, że ławka dała w Stelmecie dała 39 punktów, podczas gdy nasza tylko 15. To mówi wiele - zauważył coach ROSY Wojciech Kamiński.

ROSA RADOM - STELMET BC ZIELONA GÓRA 72:80 (31:17, 18:17, 13:22, 10:24)
ROSA:
Punter 17, Harrow 15 (1), Witka 12 (1), Auda 11, Sokołowski 2, oraz Zaytsev 11 (1), Piechowicz 4, Bojanowski 0, Zegzuła 0, Szymański 0, Wątroba 0.
Stelmet: Dragičević 14, Kelati 10 (2), Koszarek 9 (1), Moore 8 (1), Matczak 0, oraz Gecevičius 12 (3), Hrycaniuk 11, Zamojski 9 (1), Florence 7, Mokros 0.

GAS

Poleć artykuł swoim znajomym


Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!


Data: 2017-11-11 14:33:56 | Kategoria: Koszykówka / Ekstraklasa | Odwiedzin: 1658
 





Podobnie jak w życiu "nie samym chlebem żyje człowiek" tak i my nie skupiamy się wyłącznie na sporcie. Teatr, kino, muzyka, rozrywka... także są nam bliskie. +wiecej

Otwarcie motocyklowego sezonu już w niedzielę 10-04-2024
 
Młody piłkarz potrzebuje naszej pomocy! 10-04-2024
 
Radomiak poznał terminy meczów z Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź 09-04-2024
 
Maciej Śliwowski trenerem Pilicy Białobrzegi 09-04-2024
 
Radomka zakończyła występy w hali RCS w tym sezonie 09-04-2024
 
Podium radomianina w Rok Cup Poland! 09-04-2024
 
Czarni pożegnali PlusLigę porażką 09-04-2024
 
Poznaliśmy pierwszych ćwierćfinalistów Mini Euro Radom 2024 08-04-2024
 
Proch Pionki poległ w Jedlni-Letnisku, liderem pozostał KS Warka [TABELA] 07-04-2024
 
KS Warka (chwilowo?) liderem Tymex Ligi Okręgowej (TABELA) 06-04-2024
 
Niespodziewana porażka Oskara Przysucha w roli gospodarza 06-04-2024
 
Pierwsze zwycięstwo Drogowca Jedlińsk w tym sezonie IV ligi 06-04-2024
 
Bolesna wpadka Pilicy Białobrzegi przed własną publicznością 06-04-2024
 
Ciężka przeprawa Broni Radom w Elblągu 06-04-2024
 
Marna zdobycz naszych ekip w Decathlon 5. Lidze 06-04-2024
 



Copyright 2008 - 2012 RadomSport.pl