Rosasport odpalił w na stołecznych Bielanach Gdy koszykarze Rosasportu przegrali pierwszą kwartę otwierającego nowy rok pojedynku z Hutnikiem różnicą 16 punktów, wydawało się, że w stolicy czeka ich do przełknięcia gorzka pigułka. I rzeczywiście, tak się tylko wydawało. W dwóch kolejnych kwartach odpalili i zgarnęli pierwszy triumf po świątecznej przerwie
Przez ponad 10 minut budzili się ze świąteczno-noworocznego snu drugoligowcy Rosasportu. W drugiej kwarcie, gdy znaleźli sposób na powstrzymanie Romana Janika a Łukasz Sobouta i Krystian Tyszka dali sygnał do ataku, rozpoczęli skuteczny pościg. I już w 21 minucie wyszli na prowadzenie, którego nie oddali do samego końca. Tym samym wygrali i wyprzedzili w tabeli stołecznego rywala. Rosasport z 21 punktami plasuje się na siódmym miejscu.
HUTNIK WARSZAWA - ROSASPORT RADOM 72:87 (30:14, 8:21, 10:26, 24:26)
Rosasport: Ziółko 13 (3), Nowakowski 11, Krakowiak 8, Wątroba 7, Szczypiński 6 oraz Kołakowski 22, Rojek 7 (2), Tyszka 7, Sobuta 3, Lis 2, Waniewski 1
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|