|   On-line: 28



 
Poniedziałkowy ból głowy Adama Mąkosy
Daleko trzeba by sięgnąć pamięcią, by przypomnieć sobie tak udany weekend dla radomskich zespołów. Wygrywali Czarni i Rosa, z wyżej notowanym rywalem wygrał Radomiak. Mało? Zwycięstwa na swoim koncie zanotowały także KS Uniwersytet i Radomka Radom. Nie ma się kompletnie do czego przyczepić, zero powodów do „szydery”. „Ból głowy” mógł pojawić się co najwyżej od świętowania kolejnych sukcesów i sukcesików radomskich ekip. Ale oby było tak jak najczęściej!

Nie zamierzam oczywiście wyciągać jakichkolwiek wniosków na podstawie sparingowych wyników, nie ma większego sensu także analizowanie gry zespołu, ale na pewno kolejne zwycięstwo Radomiaka z wyżej notowanym rywalem musi napawać optymizmem i dodawać pewności siebie przed zbliżającym się startem ligi. O ile jednak rezultaty gier kontrolnych nie mają dla mnie większego znaczenia, o tyle nie można przejść obojętnie obok tego, jak prezentują się poszczególni zawodnicy.

A od pewnego czasu, co w sumie już powtórzę, kibice mogą coraz bardziej wierzyć w to, że tym razem transfery okażą się naprawdę trafione. Wydaje się, że Radomiak wreszcie ma odpowiedniego partnera w ataku dla Leandro, w postaci Jakuba Wróbla. Przez długi czas bolączką był także brak skrzydłowego, który zrobiłby różnicę. Takim powinien okazać się Damian Szuprytowski. A i młodzieżowcy wydają się nie być przypadkowi. Porównując Radomiaka z innymi bezpośrednimi rywalami w walce o awans, na pewno nie można powiedzieć, że Zieloni przespali zimowe okienko transferowe. Teraz pozostaje tylko poukładać wszystko w dobrze funkcjonujący zespół!

*****

Słowa uznania dla Cerrad Czarnych Radom, bo plan na ostatnie mecze z teoretycznie równorzędnymi rywalami wykonali niemal w stu procentach. Mimo trudności kadrowych do zdobycia kompletu (dwunastu) punktów w ostatnich czterech spotkaniach zabrakło tylko jednego oczka. Najważniejsze są jednak zwycięstwa i tu Czarni spisali się bez żadnych zastrzeżeń.

Dzięki serii czterech wygranych udało się złapać oddech i poprawić sytuację w tabeli przed meczami ze znacznie bardziej wymagającymi przeciwnikami. W najbliższych tygodniach zawodnikom Roberta Prygla przyjdzie zmierzyć się z ZAKSĄ, Skrą, Jastrzębskim Węglem czy Resovią. O jakiekolwiek punkty będzie znacznie trudniej, ale tu na młodym radomskim zespole, tym bardziej po czterech wygranych, nie ciąży absolutnie żadna presja. To doskonały klimat do tego, by nie składać broni jeszcze przed pierwszą zagrywką i pokusić się o niespodzianki, a już na pewno o dobrą, bezkompromisową grę.

*****

Cenne zwycięstwo zanotowała także Rosa Radom. Ale w przypadku Radomskich Smoków to dopiero pierwszy krok na bardzo długiej i wyboistej drodze do fazy play-off. Teraz czas na spokojny trening i odpoczynek, spowodowany turniejem finałowym o Puchar Polski, w którym Rosy zabraknie. W konkursie wsadów radomian reprezentować będzie w Warszawie Ryan Harrow. I na pewno może zrobić show, mimo że warunki fizyczne wcale na to nie wskazują.

Przerwa spowodowana Pucharem Polski będzie także konkretnym sprawdzianem dla działaczy Rosy. Stało się niestety to, co wydawało się nieuniknione. Rosa, a także jej absolutna gwiazda – Kevin Punter – ulegli pokusom innych europejskich potentatów. Amerykański strzelec zdecydował się na przeprowadzkę do Grecji i chyba nikt nie ma mu tego za złe. Trudno winić zawodnika za to, ze chce wykorzystać nadarzającą się okazję i postawić kolejny krok w swojej karierze.

Rosa zawdzięcza Punterowi bardzo wiele, ale i sam zawodnik na pewno jest zadowolony z tego, że mógł reprezentować barwy radomskiej drużyny. Co najistotniejsze dla mnie i pewnie wielu kibiców, Punter do samego końca wykazywał się profesjonalizmem i dawał z siebie w każdym meczu absolutnie wszystko. Nie odszedł do Grecji w atmosferze skandalu, „strzelając fochy”, tylko pozostawił po sobie bardzo pozytywne wrażenie. Było wiadomo, że do Radomia przyszedł nie z miłości do Rosy, ale by się rozwijać. I obie strony na tym skorzystały.

Teraz ważne zadanie przed działaczami, by należycie zapełnić lukę po tym strzelcu. A nie jest tajemnicą, że po wykupieniu kontraktu Amerykanina, pieniążki na to na pewno się znajdą. Oby tylko doszło do ogłoszenia nowego zawodnika jak najszybciej, tak, by zdążył złapać z drużyną wspólny język i od razu był pomocny w kolejnych ligowych potyczkach. Bo czasu na eksperymenty już nie ma.

*****

W środę mecz kolejnej rundy Pucharu Polski. Siatkarki E.Leclerc Radomki Radom zmierzą się z Chemikiem Police. Liczę na ciekawe widowisko i na pewno z dużą chęcią obejrzę to spotkanie w hali MOSiR. Myślę, że podobnie zrobi wielu innych kibiców, którzy, mówiąc trochę żartobliwie, do tej pory kobiecą siatkówkę oglądali bardziej ze względu na ładne kostiumy pań, niż ze względu na sportowe emocje.

ADAM MĄKOSA

Poleć artykuł swoim znajomym


Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!

Data: 2018-02-12 21:52:38 | Kategoria: Inne / | Odwiedzin: 1350
 





Podobnie jak w życiu "nie samym chlebem żyje człowiek" tak i my nie skupiamy się wyłącznie na sporcie. Teatr, kino, muzyka, rozrywka... także są nam bliskie. +wiecej

Finał Wiktorii Chmielewskiej w Bytomiu 21-03-2024
 
Przedsmak Euro 2024 w Radomiu już w kwietniu! 21-03-2024
 
PIŁKARSKI ROZKŁAD JAZDY NA WEEKEND (22-24 marca) 21-03-2024
 
Rozpoczyna się Trening do Rowerowej Stolicy Polski! Zapisz się już dziś! 20-03-2024
 
Były mistrz świata piłkarzem Radomiaka 19-03-2024
 
Porozmawiajmy o Muzeum Radomskiego Sportu 19-03-2024
 
Róznorodność w sporcie może być siłą! 19-03-2024
 
Trzy medale zapaśników Olimpijczyka na MP 19-03-2024
 
Bolesny błąd HydroLuksiar w boju z wiceliderem 18-03-2024
 
Z piekła niemal pod niebiosa - Pilica Białobrzegi z pierwszym wiosennym triumfem 17-03-2024
 
APR Radom znów wygrał - tym razem w Szczecinie 16-03-2024
 
HydroTruck poległ w wyjazdowym boju z GKS-em Tychy 16-03-2024
 
Wystartowała Tymex Liga Okręgowa. I to w jakim stylu! 16-03-2024
 
Radomiak uległ liderowi z Białegostoku 16-03-2024
 
Rezerwy stołecznej Legii nie były zbyt gościnne dla piłkarzy radomskiej Broni 16-03-2024
 



Copyright 2008 - 2012 RadomSport.pl