Bój Cerradu w Bełchatowie na finał weekendu Batalia o poszczególne lokaty w sezonie zasadniczym PlusLigi wchodzi w decydującą fazę. Siatkarze Cerradu Czarni, rywalizujący o miejsca 7-8, wyruszają na bój z jedną z najbardziej rozpoznawalnych siatkarskich marek w Europie - PGE Skry Bełchatów. I wcale nie pozostają bez szans
O tym, że trzecia w tabeli PGE Skra Bełchatów jest do ugryzienia, przekonali się w ostatnim czasie siatkarze m.in. Jastrzębskiego Węgla i Warty Aluron Zawiercie. A przecież i w Radomiu, w pierwszej fazie sezonu zasadniczego, naszpikowany gwiazdami team wygrał dopiero po tie breaku...
- Do Bełchatowa jedziemy ze świadomością, z jak mocnym rywalem przyjdzie nam się zmierzyć, a wiemy, że w sporcie zdarzają się niespodzianki. My natomiast trenujemy po to, żeby w każdym meczu walczyć o zwycięstwo i nie inaczej będzie w niedzielę - podkreśla trener, Robert Prygiel. Szkoleniowiec nie ukrywa, że cieszy go, iż również kadrowo zespół wygląda coraz lepiej. - Mamy zamiar utrzymać poziom z ostatnich spotkań. Nie chcę niczego deklarować, ale wierzę, że wykorzystamy szanse, które się dla nas w trakcie spotkania otworzą - dodał.
PGE SKRA BEŁCHATÓW - CERRAD CZARNI RADOM, niedziela, godz. 18
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
.
|