 Patryk Winsztal w PN: status wychowanka nie pomógł mi w Radomiaku
W tygodniku "Piłka Nożna" ukazał się spory artykuł dotyczący wychowanków w klubach Fortuna 1. Ligi. Jednym z przepytywanych zawodników był Patryk Winsztal, któremu wkrótce wygasa umowa z Radomiakiem Radom. Na łamach tygodnika pomocnik mówił m.in. o swojej przyszłości.
20-latek w obecnym sezonie rozegrał tylko trzy spotkania w Fortuna 1. Lidze. W grudniu kończy się jego umowa z radomskim klubem i będzie mógł zmienić pracodawcę. Winsztal wyznał, że nie jest zadowolony ze swojej roli w zespole. - Po awansie stworzyła się w drużynie większa konkurencja. Przyszli piłkarze z wyższych lig, na przykład dwaj młodzieżowcy z Legii Warszawa. Wszyscy widzą, że mało występuję w I lidze. Nie chcę mówić o swojej przyszłości, ale czekają mnie poważne rozmowy z klubem. Tym bardziej, że mój kontrakt wygasa w grudniu, a status młodzieżowca stracę za pół roku - mówi Winsztal.
Młody pomocnik uważa też, że status wychowanka nie pomógł mu w wywalczeniu sobie miejsca w składzie Radomiaka. - Mam za sobą trzy epizodyczne występy w I lidze, więc mówienie o tym, że bycie wychowankiem mi pomogło jest niezgodne z rzeczywistością. Mógłbym tak powiedzieć, gdybym grał regularnie. W II lidze zagrałem tylko jeden mecz od początku, w ostatniej kolejce, który był praktycznie o nic. Strzeliłem trzy bramki w lidze, więc dołożyłem cegiełkę do awansu. Przede mną kluczowe pół roku. Trzeba będzie komuś zaufać, choć nie wykluczam zostania w Radomiaku. Macierzysty klub ma pierwszeństwo.
W niedawnym wywiadzie głos w sprawie przyszłości "Winiego" w Radomiu zabrał trener Dariusz Banasik. - Z Patrykiem są rozmowy, ale przede wszystkim to jego decyzja, czy chce tu zostać. Mamy sygnały, że chce odejść i trzeba się zastanowić co jest dobre dla klubu, a co dla niego. On ma strasznie ciężką rywalizację na skrzydłach, ci zawodnicy nawet nie łapią kontuzji, więc nie było możliwości, żeby grał tyle, ile chce. Może będzie jak z Dominikiem Sokołem, wypożyczymy go, ogra się, rozwinie i wróci do nas później - mówił.
Przypomnijmy, że dotychczas Patryk Winsztal zaliczył 42 występy w "Zielonych" barwach, w których zdobył 5 goli. Natomiast w obecnym sezonie IV ligi w 11 meczach zdobył 9 goli i 3 asysty. Na tym poziomie rozgrywek uzbierał łącznie 30 występów, 18 bramek i 8 asysty, do których dokłada również 21 spotkań i 7 goli w zakończonym awansem sezonie ligi okręgowej.
SZYMON JANCZYK
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|
