Koszykarze i trener AZS walczą o przetrwanie Coraz jaśniej pali się światełko w tunelu dla koszykarzy AZS Politechniki Radomskiej. Mimo fatalnej sytuacji finansowej klubu i rozpadu zespołu, jest coraz większa szansa, że Akademicy dokończą sezon. W sprawy uratowania ligi wielce zaangażował się trener Marek Brzeźnicki, jego asystent Roman Bukalski oraz koszykarze.
Choć w szczątkowej formie zespół AZS-u nadal istnieje. Co prawda Paweł Piros przeszedł do Rosy, Rafał Sebrala do Polonii Przemyśl, a Michał Szczytyński też prawdopodobnie zagra w innym klubie, ale pozostali postanowili walczyć do końca.
- Wspólnie z chłopakami postanowiliśmy walczyć. Wierzę, że znajdziemy pieniądze na dokończenie sezonu. Rozmowy w tej sprawie prowadzę i ja, i zawodnicy. Gdzieś w serca wstąpiła nadzieja ? uśmiecha się Marek Brzeźnicki.
W tej chwili, w zespole pozostali: Paweł Adamczyk, Karol Bębenek, Hubert Hernik, Jacek Książek, Radosław Mikos, Rafał Motyl i Łukasz Nowak. Jeśli znajdą się finanse na dokończenie sezonu, do drużyny ma dołączyć dwóch młodych graczy Startu Lublin: Michał Eijofor i Jakub Stefaniuk. Odbyły się także rozmowy z Grzegorzem Mordelem, który wyraził ochotę na powrót do Radomia. Skład uzupełniliby młodzi, miejscowi zawodnicy.
Do realizacji planu droga jeszcze daleka, ale przynajmniej trenerzy i koszykarze nie złożyli broni.
GAS
|