Orlik poległ w Łomiankach po tie breaku Wyjazdu do Łomianek w piątej kolejce rozgrywek III ligi mężczyzn siatkarze Orlika Przytyk nie zaliczą do zbyt udanych. Przegrali z miejscowym AS-em po tie breaku.
Już w połowie I seta w drużynie przytyckiej nastąpiła zmiana przyjmującego (Karola Wlazło zastąpił Karol Wojcieszak), a także drugiego rozgrywającego (za Bartłomieja Gregorka wszedł kapitan zespołu Andrzej Wojcieszak). Zapewne pomogło to wygrać pierwszą odsłonę do 19. W drugiej zawodnicy z Przytyka popełnili masę błędów w przyjęciu, co wobec bardzo dobrej zagrywki rywali zemściło się przegraną partią. Ekipy prezentowały niezbyt stabilną formę, przez co doszło do tie breaka.
W decydującym secie walka toczyła się do samego końca. Przy stanie 13:12 dla gości wydawało się, że nic nie odbierze im zwycięstwa. Trzy zawalone akcje sprawiły, że do domów wracali w minorowych nastrojach.
- Był to dziwny i nierówny mecz. W jednym secie przeciwnik znacznie przeważał, w następnym my i tak aż do stanu 2:2. Tie break był wyrównany i każdy dawał z siebie wszystko. jedno jest pewne, mimo naszych porażek, powoli znajdujemy rytm gry z poprzedniego sezonu i pokażemy jeszcze nie na jednym meczu, kto jest górą - stwierdził środkowy Przytyka Kamil Kapusta.
AS ŁOMIANKI - ORLIK PRZYTYK 3:2
Orlik: A. Wojcieszak, P. Czubak, K. Wlazło, K. Wojcieszak, K. Kapusta, K. Ślażyński, D. Zdonek (libero) oraz R. Kiraga, B. Gregorek, P. Wlazło (trener), M. Zawadzki, Ł. Podymniak.
Jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|